Madryt i Toledo, część 2


MADRYT

Madryt z naszego punktu widzenia

Madryt jest największym miastem w Hiszpanii i trzecim, co do wielkości pod względem obszaru (zaraz po Londynie i Paryżu) w Europie. Nie spodziewałam się po nim nie wiadomo czego, a tu zaskoczenie! Biorąc pod uwagę całokształt, miasto zachwyca, a najciekawsze zabytki zlokalizowane są w niewielkich od siebie odległościach (zawsze w razie potrzeby możemy dostać się do nich metrem). Znajomi, którzy byli w Madrycie parę tygodni przed nami, stwierdzili, że nic tu nie ma ;). "Nic tu nie ma", to taka powszechna opinia, którą słyszę bardzo często na temat różnych miast od rożnych osób i gdybym faktycznie za każdym razem miała na niej polegać, to nie przeczytalibyście o wielu miejscach na tym blogu. Wracając... Jest tutaj naprawdę sporo ciekawych rzeczy i nie będzie nudził się ten, kto interesuje się zwiedzaniem pałaców, ogrodów, ogólnie miejskiej architektury. Mnie osobiście przytłaczały dwie rzeczy: ogrom ludzi (nie tylko na głównych ulicach) oraz jedzenie. Może nie umiałyśmy szukać, ale "tanie" restauracje, na które trafiałyśmy, to były głównie kebaby, pizze, jakieś takie dziwne dania z mięsa i na głębokim tłuszczu. Kuchnia hiszpańska nie przypadła mi do gustu poza "churros", o których jeszcze wspomnę. Pomijając te dwie kwestie, nie doczepię się niczego więcej ;).


Co warto zobaczyć w Madrycie?


Do zwiedzania jest tutaj sporo. Moja zasada, to "zobaczyć najważniejsze miejsca, zabytki, a dalej iść po prostu przed siebie i oglądać wszystko dookoła". Centralny Madryt ma nam wiele do zaoferowania. Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie.

Dla większego ułatwienia zrobiłam powyższą mapę, ze wskazaniem sześciu "must see". Traktujcie ją z przymrużeniem oka, bo np. w przypadku parków - polecam Wam odwiedzić również te mniejsze, mniej znane. Tak samo sytuacja ma się z zabytkami, kościołami, pałacami. Nie jestem w stanie wymienić wszystkiego (też wszystkiego nie widziałam), ale w Madrycie niemal na każdym kroku napotykamy coś interesującego.


1. Palazzo Reale i Jardines de Sabatini (Pałac Królewski i Ogrody Sabatiniego)


Pałac Królewski w Madrycie jest największym pałacem na świecie. Królewska para korzysta z niego tylko w przypadku oficjalnych uroczystości, więc w normalny dzień nie ma sensu gapić im się w okna. W środku znajduje się ok. 2800 pomieszczeń i tylko część z nich udostępnia się dla turystów. Bezpłatnie możemy go zwiedzać od poniedziałku do czwartku w godzinach 18:00-20:00. Nie byłyśmy w środku, ale sam widok z zewnątrz robi spore wrażenie. Zdecydowanie warto tutaj być.

Ogrody Sabatiniego znajdują się tuż przy Pałacu Królewskim i jak najbardziej są udostępnione dla turystów. Znajdziecie tutaj 30 tyś. gatunków roślin z całego świata, ale czy ładnie tam, czy warto, czy polecam - tego się nie dowiecie, bo sama nie wiem :). Specjalnie na nasz przyjazd zamknięto w Madrycie wszystkie ogrody :).

Pomnik Filipa IV, króla Hiszpanii

Ogrody Sabatiniego


2. Parque de El Retiro i Real Jardin Botanico (Park Retiro i Królewski Ogród Botaniczny)

Park Retiro, park widziany zza płotu. Kolejne miejsce zamknięte na naszą cześć przez "pilną potrzebę naprawy i inspekcji ze względu na konsekwencje warunków pogodowych". Taka informacja wisiała na bramie głównej w języku hiszpańskim, bo Madryt to takie małe miasto, że nie łaska dać ją również po angielsku ;]. Na terenie parku znajduje się Palacio de Cristal, czyli Pałac Kryształowy wykonany w całości ze stali i szkła, wzorowany na nieistniejącym już londyńskim "Crystal Palace". Wstęp do parku jest darmowy. Żałuje, że nie mogłyśmy tam wejść, przez co mam wrażenie, że nie widziałyśmy ważnej części Madrytu.

Królewski Ogród Botaniczny znajduje się zaraz obok Parku Retiro i kiedy nie ma nas w Madrycie, również udostępnia się go turystom. Jak mi się podobał? W moim WYOBRAŻENIU jest naprawdę piękny :]... 

Wam życzę powodzenia i przyjemności w zwiedzaniu! Poniżej zdjęcia Parku Retiro, a raczej próby wejścia do środka.


Informacja o zakazie wstępu dla nas




3. Puerta del Sol 

Jeden z najważniejszych placów w Madrycie. Znajduje się tutaj pomnik Karola III oraz  symbol miasta, czyli statua niedźwiedzia wspinającego się na drzewo truskawkowe
Tego miejsca nie zamknęli na nasz przyjazd, także śmiało polecam wybrać się na zatłoczony, ale bardzo ładny, a przede wszystkim zabawny plac! 



4. Plaza Mayor

Jeden z najbardziej znanych placów w Madrycie. Znajduje się 300 metrów od Puerta del Sol i gdybym miała porównywać, to podoba mi się zdecydowanie bardziej od tego pierwszego. Cały otoczony jest pięknymi budynkami, znajdziemy tutaj sporo sklepów i restauracji. 




5. Gran Via


Jedna z głównych, najczęściej odwiedzanych przez turystów (i nie tylko) ulic Madrytu. Mamy tutaj mnóstwo sklepów (w tym Primark! :)), restauracji, barów, kin, teatrów no i potężne tłumy ludzi. Charakterystyczne budynki, które można dostrzec na pierwszych stronach w Internecie, przewodnikach, pocztówkach, znajdują się właśnie na Gran Via.




6. Stadion Santiago Bernabeu 

To już punkcik dla fanów Realu, miłośników stadionów, czy dla innych ciekawskich ;). Mnie zwiedzanie Santiago Bernabeu totalnie nie interesowało, ale inna, obecna na tym wyjeździe osoba chciała tu przyjechać (fanka Barcelony ;)) . Ja w tym czasie obeszłam go 5 razy wokół i siedziałam na chodniku przed. Szkoda było mi zapłacić 25 EUR  za coś, co mnie nie interesowało. Informacyjnie, bilety możemy nabyć przed samym wejściem na stadion.

Osobiście polecam Wam oficjalny sklep z gadżetami Realu "Adidas Store", który znajduje się po drugiej stronie stadionu na Calle de Padre Damian, 4.   Pamiętajcie, że bez dużej ilości EUR kupicie tylko naklejkę (5 EUR) albo breloczek (10 EUR). Ceny koszulek, piłek sięgają nawet ponad 100 EUR. Mimo wszystko jest nadzieja na coś oryginalnego. W miarę dobrej cenie dostaniecie małe, ale bardzo ładnie zrobione figurki piłkarzy z kiwającą głową (ok. 8 EUR).

Najszybciej dojedziemy tutaj metrem, niebieską linią nr. 10. Przystanek nazywa się tak samo, jak stadion. 




Więcej zdjęć z Madrytu...

Przygotowania do meczu Hiszpania-Argentyna ;)


Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.