Genewa i Nyon, część 1



Moja podróż: 20-23 maj 2018 

Już od dawna marzyła mi się podróż do tego pięknego, ale drogiego kraju. Nie miało większego znaczenia do jakiej miejscowości konkretnie. Szwajcaria to Szwajcaria, chciałam ją poczuć i zobaczyć przynajmniej jedną z tutejszych miejscowości, nie zapominając o jedzeniu sera i czekolady ;). To moja najdroższa ze wszystkich dotychczasowych, krótkich podróży, ale zakochałam się w tym kraju prawie tak, jak we Włoszech. Minusem jest język niemiecki, który trochę mnie odpycha, żeby pobyć tutaj dłużej. Na szczęście, w przypadku Genewy zdecydowanie więcej słychać francuskiego, a dopiero potem niemieckiego i angielskiego.


1. Jak przeżyć w Genewie i nie stracić przy tym majątku? 


Nie jest to proste, ale da się. Po pierwsze musimy uświadomić sobie tutejsze ceny.
Spotkałam się już z dziwnym "przeliczeniem", że "skoro 1 CHF, to ok. 3,70 zł, a 1 EUR ok. 4,30 zł, to w krajach euro jest przecież drożej..." nie. Różnica jest spora, bo za kebaba w Niemczech zapłacimy 3 EUR (ok. 13 zł), a za średniej klasy hamburgera w Genewie 14 CHF (ok. 51 zł), więc mimo tego, że (w porównaniu z euro) frank ma niższy kurs,  to i tak w Szwajcarii wydamy więcej na życie. 

Chcecie przylecieć do Genewy i nie wydać majątku? Polecam:

- zabrać z kraju ulubione batony, suchy prowiant. Nie sugeruję pakowania zupek w proszku. Ja zabrałam trochę ulubionych proteinowych batonów, które hamują apetyt na godzinę, czy dwie ;).

- jeżeli podczas szukania noclegu okaże się, że pokój ze śniadaniem jest niewiele droższy od tego bez, to jak najbardziej weźcie z! W ten sposób zaoszczędzicie chociaż na jednym posiłku, za który nie będziecie musieli przepłacać na mieście.

- jeżeli rezerwujecie noclegi przez Booking.com, zwracajcie uwagę na obiekty, które dają darmowe karty na transport publiczny. Jednym z nich jest "Ibis". Informacje o karcie powinniście znaleźć w ogólnym opisie hotelu na stronie. Genewa jest duża, więc będziecie mogli wsiąść w autobus (więcej o transporcie w kolejnym punkcie) bez obawy o jakiekolwiek koszty.

- tak, jak w przypadku innych większych miast, również w Genewie najlepiej żywić się na obrzeżach. Niestety, nawet tutaj ceny nie zachwycają, ale wygląda to bardziej optymistycznie. Jeżeli jesteście fanami sieciówek i kawa z gofrem ze Starbucksa będzie trzymać Was pół dnia, to polecam, bo tych kawiarni znajdziecie tutaj sporo, a zapłacicie niewiele (ok. 6 CHF za dużą kawę). McDonald, chociaż z wyższymi niż przeciętnie cenami, też nie prezentuje się najgorzej. Klasycznego cheeseburgera dostaniecie już za 2,50 CHF, ale szczerze (jeżeli macie taką możliwość), nie polecam żywić się (a na pewno nie przez cały pobyt) w McDonaldzie i zapijać się napojami ze Starbucksa. W Szwajcarii jest zbyt dobre jedzenie, żeby wydawać na to, co dostaniemy na co dzień w naszym kraju.


2. Jaka jest Genewa?


Mam naprawdę duży sentyment do tego miasta. Ma w sobie coś niesamowitego. Tutaj wszystko jest takie uporządkowane i spokojne, tutaj wszystko jest takie, jakie być powinno. Genewa żyje własnym życiem. Mimo, że jest najbardziej kosmopolitycznym miastem Europy (połowa mieszkańców ma zagraniczny paszport), to tak bezpiecznie nie czułam się w żadnym innym, większym mieście. Nie ma znaczenia, czy wrócisz do hotelu o 22:00, czy o 4:00 nad ranem. Nawet w nocy spotkasz panów w garniturach i starszych ludzi grających w szachy. Widać na każdym kroku, że Genewa to prawdziwe miasto dyplomatów, wysoko postawionych biznesmenów. Ludzie w parku siedzą pod krawatem, a Pani obsługująca w sklepie z czekoladą wygląda lepiej niż niejeden polski przedsiębiorca. Takie są realia, ale Szwajcaria, to jeden z najbogatszych krajów w Europie i na świecie. Przed wyjazdem znalazłam informacje, że Genewa w ostatnim rankingu zajęła czwarte miejsce wśród europejskich miast najlepszych do życia. 

Genewa jest drugim pod względem liczby mieszkańców miastem w Szwajcarii. Mieszczą się tutaj 22 organizacje międzynarodowe i ponad 250 organizacji pozarządowych m.in ONZ, Światowa Organizacja Zdrowia itd.

Genewę nazywa się miastem pokoju. Spotykają się w niej dyplomaci z całego świata. To także miasto zegarów. Tutaj narodził się szwajcarski przemysł zegarmistrzowski, który aż 72 firmy ulokował właśnie w tym miejscu.  


3. Przeloty, lotniska w Zurichu i Genewie 


Przeloty 

Skąd i czym polecieć? Tanie linie nie pomogą, bo ani Ryanair, ani Wizzair nie oferują przelotów do Genewy, bynajmniej z Polski. Muszę przyznać, że sama mało nie zapłaciłam. Za lot: Warszawa(lotnisko Chopina)-Zurich-Genewa i za taki sam powrót, wyszło jakieś 660 zł. Wszystkie odcinki linią Swiss, a bilety kupiłam na stronie Lufthansy. Cena nie była rewelacyjna, ale w terminie, w którym chciałam lecieć, nie było innej, korzystniejszej. 

Z Polski bezpośrednio do Genewy dolecimy: 
LOT'em z Warszawy
EasyJet'em z: Warszawy, Krakowa (lub z Berlin-Schonefeld)
Lufthansą (operowaną przez Swiss) z Warszawy
Chyba tyle...

Do Genewy polecimy również ze wszystkich innych miast, ale z przesiadką. My mieliśmy taką w Zurichu (chciałam zobaczyć jedno lotnisko więcej ;)), ale za krótką, żeby wyjść na miasto. 

Jeżeli kupicie bilety na stronie Lufthansy i będziecie mieć wybór, czy lot ma być wykonany przez Lufthansę, czy operowany przez Swiss, to zdecydowanie polecam tę drugą! Swiss oferuje wyższy standard za mniejsze pieniądze. 


Lotnisko w Zurichu (Port lotniczy Zurich-Kloten)


Byłam tu tylko w tranzycie, ale muszę przyznać, że lotnisko jest wielkie i dobrze oznaczone. W środku nowocześnie, bardzo ładnie, ale też bardzo drogo ;). Nie radzę kupować nic do jedzenia, ewentualnie do picia, chyba, że naprawdę chcecie słono przepłacić. 0,5 l wody kosztuje ponad 20 zł, nie wspominając o cenach konkretnych posiłków... 


Lotnisko w Genewie (Port lotniczy Genewa-Cointrin)


Lotnisko w Genewie jest drugim największym w Szwajcarii i położone zaledwie 4 km od centrum. Co można o nim napisać? Bardzo przyjemne i przyjazne. Tak jak w porcie w Zurichu, lepiej nie kupujcie niczego do jedzenia. Ceny nie są już tak przyjemne i przyjazne. Za 5 czekolad zapłaciliśmy (po przeliczeniu na złotówki) około 150 zł. Temat czekolady bardziej szczegółowo poruszę w kolejnych punktach :). Ogólnie, wszystko jest tutaj ładne, czyste i dokładnie oznaczone. Naprawdę nie ma się czego przyczepić ;). Nic, tyko latać z Genewy ;)!

Lotnisko w Zurichu 

Lotnisko w Zurichu 

Lądowanie i start nad Genewą

Lądowanie nad Genewą

Na pokładzie Swiss'a dostaniecie prawdziwą szwajcarską czekoladę :) Pyszności!

4. Transport 

Jak dostać się z lotniska do centrum Genewy?

Transport z lotniska do centrum jest naprawdę bardzo prosty, chociażby ze względu na niewielką odległość portu od miasta. Dojazd do centrum powinien zająć nam od 5 do maksymalnie 20 minut. 

Darmowe przejazdy z lotniska 

My mieliśmy o tyle dobrze, że podjechała po nas taksówka z hotelu i nie było potrzeby szukać innego transportu, ale! Dobra wiadomość jest taka, że na hali odbioru bagażu znajduje się maszyna drukująca darmowe 80-minutowe bilety na komunikację miejską obejmującą centrum Genewy (Zone 10). Żeby go otrzymać należy pokazać kartę pokładową. Z takim biletem możemy bezpłatnie wydostać się z lotniska autobusem lub pociągiem, a dalej w centrum Genewy przemieszczać się tramwajami i żółtymi taksówkami wodnymi (oczywiście musimy zmieścić się ze wszystkim w 80-ciu minutach). 

Przystanki kolejowe i autobusowe zlokalizowane są tuż przy lotnisku. Wystarczy podążać za wskazówkami :). Zdecydowanie polecam podróż pociągiem, jest po prostu szybsza.

Podróż pociągiem z lotniska do centrum Genewy 

Jak poruszać się po Genewie? 

Darmowa karta na transport publiczny

Wspomniałam już wcześniej o darmowej karcie na transport publiczny, którą możemy otrzymać w hotelowej recepcji. Nie każdy obiekt da nam tę przyjemność, dlatego wczytujmy się dokładnie w opis "udogodnień" przed zrobieniem rezerwacji. 

Karta upoważnia nas do darmowego transportu m.in: autobusami, tramwajami, pociągami, żółtymi taksówkami wodnymi

Kiedy już zdobędziemy "Geneva Transport Card" to pamiętajcie, że jest ona ważna tak długo, jak nasza rezerwacja w danym obiekcie. Jeżeli obsługa w recepcji wystawi kartę tylko na jeden dzień, macie prawo ubiegać się o nią każdego kolejnego. To nie prezent od hotelu, tylko od miasta dla przyjeżdżających do Genewy. 

Komunikacja miejsca jest tutaj bardzo mądrze rozplanowana. Za pomocą różnych środków transportu jesteśmy w stanie dostać się w niemal każde miejsce. Ścisłe centrum, centrum Genewy oraz port lotniczy mieszczą się w strefie 10 (Zone 10). Nie ma potrzeby kupowania biletu na inne, jeżeli zamierzamy poruszać się tylko i wyłącznie po Genewie. 

Poniżej podaję aktualne na ten rok ceny biletów dla dzieci (wiek 6-16 lat) i dorosłych w strefie 10. Pamiętajcie, że każdy bilet, karta przejazdowa są ważne na wszystkie środki transport tj: autobusy, tramwaje, pociągi, żółte taksówki wodne. Wszystkie należą do jednej firmy "Genewa Unireso". 

Bilet 1-godzinny: 3 CHF lub 3 EUR, dzieci: 2 CHF lub 2 EUR
1-dniowa karta przejazdowa: 10 CHF lub 10 EUR, dzieci: 7,30 CHF lub 7,30 EUR 
1-dniowa karta przejazdowa od godziny 9:00: 8 CHF lub 8 EUR, dzieci: 5,60 CHF lub 5,60 EUR

Więcej informacji o cenach i przejazdach znajdziecie TUTAJ.


Jak dojechać z Genewy do Nyon?


Na początku planowaliśmy pojechać do Lozanny, położonej ok. 60 km na północny-wschód od Genewy, ale na dworcu okazało się, że bilety są trochę za drogie... :). 
Padło więc na małą, uroczą miejscowość Nyon, leżącą 22 km na północ od Genewy. 
Jak się tam dostać? Oczywiście pociągiem. Za przejazd Genewa-Nyon-Genewa zapłaciliśmy 18 CHF. Na oficjalnej stronie tutejszego przewoźnika SBB CFF FFS możecie kupić lub sprawdzić godziny przyjazdów/odjazdów i ceny biletów. Jeżeli nie chcecie kupować przez stronę internetową, możecie zrobić to w biletomatach na dworcu.

Central Station w Genewie robi wrażenie, nigdy wcześniej nie byłam na tak ładnym, czystym i zadbanym dworcu. Bardziej przypomina nowoczesne centrum handlowe ;). 



5. Nocleg 



Czy można w miarę tanio wynająć pokój, apartament w Genewie? Niestety nie. Na Booking.com i na Airbnb.pl za mniej niż 250 zł za osobę, za jedną noc w centrum raczej nic nie znajdziecie. Genewa jest naprawdę droga i trzeba przygotować się na spore wydatki. 

Przy szukaniu noclegu proponuję szczególnie wziąć pod uwagę:
- porównanie ceny obiektu bez wyżywienia, a z wyżywieniem
- odległość od centrum miasta i możliwość otrzymania darmowej karty przejazdowej

Przede wszystkim porównajcie cenę noclegu z wyżywieniem, a cenę noclegu bez wyżywienia. Często różnice nie są tak duże, a biorąc pod uwagę ceny żywności w Szwajcarii (o tym w kolejnych punktach), warto wydać trochę więcej, żeby nie przepłacać za śniadanie na mieście. Dla porównania:

Cena za 1 noc w sieci Ibis dla dwóch osób bez wliczonego śniadania:




Cena za 1 noc w sieci Ibis dla dwóch osób z wliczonym śniadaniem:



Różnica między noclegiem bez śniadania, a noclegiem ze śniadaniem wcale nie jest taka duża. Wynosi dokładnie 92 zł za dwie osoby, czyli 46 zł za osobę (w przeliczeniu ok. 12 CHF). Możecie mieć spory problem, żeby kupić za tyle porządny posiłek w centrum Genewy. Jeżeli chcecie oszczędzić, lepiej dopłacić więcej za hotel. 

Kolejna kwestia, to odległość od centrum miasta. W centrum zawsze zapłacicie więcej, dlatego zarezerwujcie tańszy nocleg na obrzeżach i szukajcie takiego, który da Wam darmową kartę przejazdową. W ten sposób zaoszczędzicie na hotelu, a za darmo, w parę minut dostaniecie się do centrum. Z powyższych dwóch przykładów "Ibis budget Geneve Aeroport" daje gościom taką kartę. Obiekt mieści się 2,9 km od centrum, ale co za problem dojechać tam autobusem, tramwajem skoro nic za to nie płacimy?

Nasz nocleg w Genewie nie należał do najtańszych. Nigdzie za granicą nie zapłaciłam tyle co tutaj, a dokładnie 1220 zł za 3 noce, czyli ok. 320 CHF za osobę. Hotel jest 4-gwiazdkowy i znajduje się 3,8 km od centrum. Możecie zarezerwować go TUTAJ

Dlaczego zdecydowaliśmy się właśnie na niego? Za tę cenę przysługiwały nam:
- podjazd taksówką pod lotnisko i zawiezienie na lotnisko 
- wyśmienite śniadania i obiadokolacje 
- darmowa karta przejazdowa na czas pobytu 

Mogliśmy wziąć tańszy obiekt, ale nie chcieliśmy. Dużo też nie przepłaciliśmy, bo jak już wcześniej wspomniałam, w cenie 400 zł (za noc za osobę) mieliśmy m.in bardzo bogate wyżywienie (o wiele mniej wydaliśmy na mieście). Co ciekawe "Nash Airport Hotel" ma bardzo, ale to bardzo rozbieżne ceny. Jak sami możecie zauważyć, cena za 2 osoby za 1 noc na termin 22-23 maj 2019 wynosi 1844 zł, a cena za 2 osoby za 1 noc na termin 27-28 maj 2019 wynosi 584 zł ;). Szukajcie, a znajdziecie. Być może uda Wam się nocować w tym samym hotelu za o wiele mniejsze pieniądze! 




Poniżej zdjęcia z naszego hotelu i wyżywienia...





3 komentarze

  1. Te czekoladki są urocze! Tak w ogóle Szwajcarskie czekoladki różnią się jakoś mocno smakowo od naszych? Są bardzo słodkie? Podobno to mają najlepszą czekoladę i to mnie ciekawi.

    blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różnią i to bardzo. Pierwsze co można zauważyć, to o wiele krótszy "skład" na opakowaniu takiej czekolady... no i jest naprawdę pyszna!:)

      Usuń
  2. Pewnie wiecie, co to jest brandy. Czy na miejscu można je kupić w normalnej cenie? Mam na myśli to - https://alembik.eu/blog/post/260-co-to-jest-brandy-i-jak-powinno-sie-ja-podawac

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.